[ Pobierz całość w formacie PDF ]

pieniądze w filmie Milana, a może nawet dodatkową scenę...
- Nie wysilaj się, Carey. Kocham cię i doceniam wszystko, co dla mnie zrobiłaś, ale czy ci się to podoba,
czy nie, po prostu muszę zagrać w filmie Claude'a.
Carey westchnęła. - Ten człowiek ma jakiś hak na ciebie i założę się, że wiem, gdzie on jest; między
nogami.
- Mylisz się, to nie to. Bądz po prostu cierpliwa i nie sprzeciwiaj mi się. Wiem, że ten film jest odpowiedni
dla mnie, a jeśli okaże się, że nie - uśmiechnęła się miękko - wycofam się z branży.
45
Lena, szwedzka gwiazdeczka, zażądała od Charliego trzech milionów dolarów odszkodowania.
- Miała tylko parę siniaków - z niedowierzaniem powiedział swojemu adwokatowi.
- Chce odszkodowania za uraz pleców, nieustanne bóle głowy, bliznę na nodze i zamglony wzrok.
- Dlaczego nie dorzuci skręconego karku, skoro już się zdecydowała? Jezu, te drobne dziwki łaknące
forsy są nie do wiary!
- Nie jest to, oczywiście, twoja odpowiedzialność. Zajmie się tym ubezpieczenie. Będę cię informował.
Skończył zdjęcia do filmu i zamieszkał w wynajętym domu w Palm Springs z Philipą. Zgodnie z
poleceniami lekarzy miał odpoczywać i nie przemęczać się przez parę miesięcy. Nie wiedział jak ma to
robić, bo już po tygodniu leniuchowania był bliski szału.
Philipa raczej nie pomagała. Była z nim i na tym właściwie wszystko się kończyło... żadnego seksu,
dotrzymywała tylko towarzystwa, a i to wydawało się dziwne. Rzadko się odzywała, chyba że gdzieś na
świecie zdarzyła się jakaś katastrofa.
Często zastanawiał się dlaczego, skoro tak się tym przejmowała, nie starała się nic robić w tej sprawie.
Wydawała się być całkiem zadowolona z życia przy jego boku w luksusach, które zawsze krytykowała.
Jego dni były wszystkie takie same. Pobudka o dziewiątej, gimnastyka, sauna, pływanie. Potem czytał
gazety aż do lunchu, podanego przez służącą. Po lunchu fundował sobie drzemkę na górze, a pózniej,
od czwartej do kolacji, podawanej o siódmej, bawił się sprzętem stereo i aparatami fotograficznymi.
Philipa niechętnie pozowała mu do zdjęć. Musiał wyciągać ją, narzekającą, z fotela i ustawiać niemal
siłą. Rozśmieszało go to. Uwidaczniało też różnicę między aktorkami i innymi dziewczynami. Aktorki
uwielbiały pozowanie do niezliczonych zdjęć, przebieranie się, robienie min, zmienianie fryzur,
wszystko, co mogło pozwolić na przedłużenie romansu z kamerą. Pamiętał dzień, kiedy zaczął
fotografować Dindi wcześnie rano i pozowała mu aż do ósmej wieczorem. Przebrała się czterdzieści
razy!
Po kolacji oglądali telewizję, przeważnie wypalając trochę trawki.
Charlie żałował, że nie może zrobić czegoś twórczego, chciał napisać coś lub namalować, ale jego
talent ograniczał się do grania.
Nigdy w życiu nie wyglądał tak dobrze, smukły, opalony, był w świetnej formie.
Mnóstwo czasu spędzał przy telefonie, rozmawiając ze swoimi dziećmi lub gawędząc z George'em w
szpitalu, aby go pocieszyć. Rozmawiał z Lorną, która najwyrazniej zakłopotana była listem, jaki wysłała
do niego myśląc, że nie przeżyje. Ich rozmowa była krótka i pozbawiona emocji.
Zastanawiał się, czy była szczęśliwa. Czy też tęskniła za nim i za emocjami, które wypełniały ich
wspólne życie? Chociaż, właściwie ile ona z tego miała? To on zawsze coś robił. Ona była zwykle
uwiązana w domu przy dzieciach.
Niewątpliwie radziła sobie lepiej w drugim małżeństwie, niż on poradził sobie w swoim. Może powinien
był postarać się, aby Dindi zaszła w ciążę. Może to by ją uspokoiło i zatrzymało w domu. Ale jak to zrobić
z dziewczyną, która stosuje spiralkę i bierze tabletki?
Dostawał dużo zaproszeń: przyjęcia, kolacje, pieczenie na rożnie, ale najbardziej był zadowolony
nigdzie nie bywając, a Philipa z pewnością też nie była specjalnie zainteresowana życiem towarzyskim.
Podświadomie czuł, że ich związek nie przynosi nic dobrego żadnemu z nich. Wydawało się, że
zrezygnowała ze wszystkiego i podczas gdy jego dzień wypełniony był różnymi, drobnymi zajęciami,
Philipa po prostu pojawiała się rano, rozsiadała w wygodnym fotelu i przesypiała cały dzień.
No i był jeszcze problem seksu. Ona nie chciała ponownie spróbować, on wolał nie robić tego siłą i
sytuacja zaczynała być napięta. Jego sprawność fizyczna wydawała się wzmagać apetyt seksualny.
Był to skomplikowany problem. Nie chciał denerwować Philipy, którą uwielbiał po bratersku, ale jego
potrzeba seksu wzmagała się z każdym dniem.
Ostatecznie zdecydował, że będzie zapraszał gości na całe weekendy: Natalie i Claya, Marshalla i
Carey; a także Thames Mason z bardzo męsko wyglądającym pedałem o nazwisku Marvin Mariboo,
który zajmował się reklamą ostatniego filmu. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kajaszek.htw.pl
  • Szablon by Sliffka (© W niebie musi być chyba lepiej niż w obozie, bo nikt jeszcze stamtąd nie uciekł)