[ Pobierz całość w formacie PDF ]głowie i rodziły wnioski. Noah w końcu się zakochał. W Vic-
torii Blackstone. Wcale nie chciał stąd wyjeżdżać. Chciał
czegoś więcej, niż tylko na jakiś czas wynająć pokój.
Twarz Victorii pojaśniała w uśmiechu. Uśmiechu, któ
ry świadczył o tym, co działo się w jej sercu.
Pona & Irena
scandalous
- Ty... mnie kochasz?
- Tak. Kocham ciÄ™, kocham w tobie wszystko, poczÄ…wszy
od tego, jak robisz lemoniadę, po twój uśmiech. Kocham
i chcę zostać z tobą na zawsze. Ale nie chcę, żebyś spieszyła
się z decyzją. Dlatego nie zajmę tego pokoju na piętrze, tyl
ko na razie znajdę sobie jakieś własne lokum, gdzieś w po
bliżu, też na półwyspie. Poszukam pracy, podobnej do mojej
pracy w Providence. Justin też zacznie nowe życie w nowym
mieście. Nowy start. Przyda się nam to obu. A ty po pro
stu wszystko sobie przemyślisz. Jak ma wyglądać dalsze two
je życie. I - to najważniejsze! - czy naprawdę mnie chcesz.
W swoich rozmyślaniach, Victorio, proszę, potraktuj mnie
jak mężczyznę, a nie przedmiot troski.
Victoria się roześmiała.
- Rozumiem. W razie czego dasz sobie radÄ™. Tapczanik,
telewizor i lodówka pełna piwa?
- Oczywiście! Możesz dodać jeszcze stolik do kawy.
Charlie musi mieć przecież coś do obgryzania, kiedy zło
ży mi wizytę.
Chihuahua, usłyszawszy swoje imię, natychmiast wsko
czył na sofę, okręcił się trzy razy i złożył swoje drobne
ciałko tuż przy Victorii. Noah jęknął.
- Dlaczego zawsze przy tobie?
- Bo okazuję mu wiele sympatii. Wez ze mnie przykład
i piesek też będzie garnąć się do ciebie.
Noahowi tak naprawdę jednak nie piesek był w głowie.
Pochylił się nad Victorią i musnął ustami jej wargi.
- A może lepiej teraz będę tobie okazywać sympatię?
- szepnÄ…Å‚. - Co o tym sÄ…dzisz, Yictorio?
Pona & Irena
scandalous
- Myślę, że to niezły plan... Kocham cię...
- Chociaż zamierzam się odegrać i odzyskać wszystkie
wykałaczki?
Uśmiechnęła się, a jej ogromne oczy, jaśniejące teraz ze
szczęścia, dawały Noahowi nadzieję na resztę życia.
- Tak, Noahu. Niezależnie od wykałaczek.
W tym romantycznym momencie mały Charlie ko
niecznie musiał przypomnieć o swojej obecności. Wsunął
się między przytulone do siebie dwa homo sapiens i trącił
Noaha zimnym wilgotnym nosem. Pamiętaj, przyjacielu, że
w tym wszystkim, co się tutaj stało, ja też mam swój udział!
Pona & Irena
scandalous
[ Pobierz całość w formacie PDF ]zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkajaszek.htw.pl